Gminna Biblioteka Publiczna w Tarnowcu zorganizowała 8 października 2022 roku w sali GOK w Tarnowcu premierowe wysłuchanie słuchowisk w ramach projektu zatytułowanego “Godki tarnowieckie” – cykl słuchowisk z gwarą tarnowiecką opartych na prozie Adolfa Orzechowicza z Sądkowej. Przedsięwzięcie polegało na zorganizowaniu warsztatów językowych i nagraniu 12 słuchowisk w formie audiobooków opartych na prozie lokalnego pisarza.
Zgromadziliśmy grupę mieszkańców gminy i przyjaciół biblioteki, którzy pod kierunkiem nauczycieli brali udział w zajęciach językowych oraz zajęciach z emisji głosu. Zadbaliśmy również o to, by odbyły się zajęcia, których celem było oswojenie się z mikrofonem i pracą w studiu nagrań. Spotkania odbywały się w bibliotece, natomiast za studio nagrań służyły nam pomieszczenia biurowe biblioteki, mieszkania prywatne, a nawet pomieszczenia kuchenne Domu Ludowego w Łubnie Szlacheckim. W nagraniach zarówno dzieci, młodzież, osoby dorosłe i seniorzy.
Pomysł na realizację tego projektu przyszedł od lokalnych regionalistów i propozycja zrobienia czegoś niekonwencjonalnego, ale angażującego mieszkańców. Dzięki niemu oddajemy szacunek dla dorobku kulturowego poprzednich pokoleń, jest podstawą budowania naszej tarnowieckiej tożsamości, a jego wartością nadrzędną staje się odwoływanie do tradycji, kultury i historii lokalnej.
W Polsce gwara nie jest językiem, którym wszędzie można się posługiwać. W szkole, urzędzie, w rozmowach z obcymi, zwłaszcza pochodzącymi z innych rejonów, porozumiewamy się językiem ogólnopolskim, bo przecież nie każdy rozumie naszą mowę, ale w najbliższym środowisku, w rodzinnej wsi mówienie gwarą to coś zupełnie naturalnego. Zresztą w wielu sytuacjach gwara lepiej niż polszczyzna ogólna służy wyrażeniu tego, co chcemy powiedzieć. W języku ogólnopolskim nie ma przecież określeń na wszystkie czynności związane z uprawą ziemi czy hodowlą zwierząt.
Gwary są starsze niż język ogólnopolski. To polszczyzna wyrosła z mowy dawnych plemion i bardzo dużo gwarom zawdzięcza. Gwary do dzisiaj mają wiele takich wyrazów, które były używane w dawnym języku polskim. Dzisiaj służą naukowcom do badania rozwoju języka literackiego, historii osadnictwa, kontaktów z innymi kulturami i językami.
Gwara jest bardzo ważna dla podtrzymywania więzi lokalnych, sąsiedzkich, towarzyskich. Dla wielu jeszcze osób starszego i średniego pokolenia to pierwszy język, wyniesiony z domu, język, którym mówili rodzice i dziadkowie, z którym łączą się najlepsze wspomnienia lat dziecięcych i młodości. Właściwie tylko posługując się gwarą, można tak naprawdę wspominać wspólne prace w polu i w domu, wspólne świętowanie i zabawy, chwile wesołe i smutne.
Gwara to język pełen ekspresji, soczysty, niekiedy dosadny, często pełen humoru, czego przykładem mogą być opowiadania Adolfa Orzechowicza.
Stefan Żeromski w 1923 r. napisał w „Snobizmie i postępie”, że gwara „ma wielorakie nazwy nie tylko na wyrażanie czynności fizycznych, metafory wyskakujące z pracy, jak iskry z żelaza palonego i leżącego na kowadle pod młotem, – onomatopeje nieraz tak lotne, przejrzyste i wonne, jak same zjawiska przyrody, ma ona również nazwy we własne dla określenia stanów duszy, zwłaszcza cierpień wewnętrznych, chłopskich stanów cierpliwego trwania, czekania, przewlekłych a bezradnych smutków, na których wyrażenie język warstw górnych nazwy nie ma wcale”.
Gwara zwana gwarą podkarpacką, jaką posługują się jeszcze do tej pory mieszkańcy tych terenów, to mieszanka słów z całego południa Polski. Za kwestie językowe Podkarpacia odpowiadają również nasi sąsiedzi z zagranicy, np. z Ukrainy, a konkretnie ze Lwowa, gdzie do dziś Polacy stanowią duży odsetek ludności, z Czech, Niemiec, a także Śląska. Podobnie jak we wszystkich pozostałych gwarach najważniejsze jednak okazało się utrwalenie w mowie i piśmie słów, które dziś przypisywane są zazwyczaj mieszkańcom województwa podkarpackiego. Mimo że wiele z tych słów nie jest zrozumiałych dla niektórych osób, my wierzymy, że pielęgnowanie gwary jest pięknym i drogocennym darem, jaki otrzymaliśmy. Ponadto regionalizmy stały się poniekąd pamiątką historyczną i elementem łączącym ludzi, którzy zamieszkują ten sam teren.
Nasze działanie ma przeciwdziałać negatywnemu zjawisku zanikania gwary w naszej okolicy. Coraz mniej mieszkańców Gminy Tarnowiec to osoby dwulektalne, czyli używające zarówno dialektu, jak i polszczyzny ogólnej. Nasz projekt promuje gwarę rozumianą jako dziedzictwo kulturowe Gminy Tarnowiec. Dodajmy dziedzictwo kultury oralnej, czyli wyjątkowo nietrwałe, które pragniemy utrwalić, wykorzystując różnorodne, zarówno sprawdzone, jak i innowacyjne rozwiązania w formie warsztatów i słuchowisk promujące miejscowy dialekt. Wykorzystaliśmy potencjał nowych mediów, by skutecznie dotrzeć z działaniami do jak największej liczby odbiorców. Nasza działalność umożliwiła przekaz międzypokoleniowy, pełniący funkcję integracyjną i afirmującą lokalną wspólnotę.
Dziękujemy wszystkim uczestnikom projektu za niebywałe angażowanie się w jego realizację. Bywały momenty zwątpienia, zwłaszcza kiedy nasi lokalni aktorzy głosowi nie wierzyli w swoje możliwości. Dziękujemy Wojciechowi Kozdrójowi i Jakubowi Grębli za doskonałe przygotowanie uczestników do pracy z mikrofonem. Ponadto dziękujemy Wojciechowi Kozdrójowi za wspaniałą reżyserię montaż i skomponowanie muzyki do każdego słuchowiska. Dziękujemy panu Michałowi Dłuskiemu, przewodniczącemu Rady Gminy w Tarnowcu za wsparcie i udział w nagraniach. Dziękujemy pani Zuzannie Mazur za przygotowanie ilustracji do folderu promującego projekt.
Wszystkie nagrane słuchowiska można wysłuchać na naszym kanele YouTube: Biblioteka Tarnowiec.